Sam na końcu świata
Witam! Dawno mnie tu nie było...zaczęła się szkoła - nowa szkoła, wiec i nowi ludzie, nowe miejsca i nowe obowiązki. I w takim właśnie klimacie będzie dzisiejszy wiersz. O tym co nowe, nieznane, ale i straszne... Chciałabym również podziękować @xindria. izy Dziękuję za twoje komentarze, prawdę mówiąc to one mnie zmotywowały do wstawienia tutaj nowego wiersza... A więc oto on... "Sam na końcu świata" Stoisz sam. Jak palec. Sam na końcu świata. Nikt nie podejdzie. Nikt nie podpowie. Nikt nie pomoże przetrwać do lata. Stoisz sam. Jak samotne drzewo. Sam na szczycie góry. Nikt cię nie złapie. Nikt nie zawołała. Nikt nie chwyci gdy rzucisz się z góry. Stoisz sam. Choć ludzie dokoła. Stoją i patrzą. Jak twe niebo się wali. Patrzą i stoją. Stoją i patrzą. A twe uczucia powoli gasną. Umierają twe myśli i pragnienia wszelkie. Bo twe serce obejmują żałości wielkie. Bo twe serce jest czarne. To od smutku, goryczy To od złości i poczucia samotności. Bo twó